PRZEGLĄD PRASY. Jerzy Dudek w wywiadzie z "Faktem" opowiada o swoim powrocie do zdrowia po nieszczęśliwej kontuzji, jaka przytrafiła mu się w meczu Ligi Mistrzów z Auxerre. - Czeka mnie, mam nadzieję, jedna z ostatnich wizyt w szpitalu. Chodzi o wyciągnięcie śrub ze szczęki - powiedział polski bramkarz.
8 grudnia Dudek zagrał swój pierwszy mecz pod wodzą trenera Jose Mourinho. W 45. minucie
spotkania z Auxerre, bramkarz zderzył się jednak z nadbiegającym Contoutem i z powodu kontuzji musiał zejść z boiska. Po meczu okazało się, że Polak ma złamaną szczękę i na kilka tygodni rozstał się z treningami.
- 10 stycznia czeka mnie, mam nadzieję, jedna z ostatnich wizyt w szpitalu. Chodzi o wyciągnięcie śrub ze szczęki. Później będzie szybka rehabilitacja, która pozwoli mi na pozbycie się opuchlizny. Lewy policzek się już zapadł, a drugi jeszcze nie - zdradza Dudek.