fabisport - Liga Angielska

 

 

Premier League - tabela

lp drużyna m    pkt    br
1 Man United 17    37    38:16
2 Arsenal 18    35    37:20
3 Man City 19    35    28:16
4 Chelsea 18    31    32:15
5 Tottenham 18    30    27:23
6 Bolton 19    29    32:25
7 Sunderland 19    27    21:20
8 Stoke 18    24    23:22
9 Newcastle 18    22    28:29
10 Liverpool 17    22    21:22
11 Blackpool 16    22    24:29
12 West Bromwich 18    22    24:31
13 Blackburn 19    22    23:30
14 Everton 18    21    20:21
15 Aston Villa 18    20    20:30
16 Birmingham 17    18    17:20
16 Wigan 18    19    15:29
18 Fulham 18    16    17:23
19 West Ham 19    16    19:32
20 Wolverhampton 18    15    19:32

Van der Vaart: wszyscy uwielbiają nasz styl gry

Holenderski napastnik angielskiego klubu piłkarskiego Tottenham Hotspur Rafael Van der Vaart, który w niedzielę zdobył dwie bramki w meczu z Aston Villą (2:1) uważa, że jego zespół stać jest na zwycięstwo w Premier Lague.

"Latający Holender" strzelił w 15 meczach tego sezonu 10 goli i nabrał przekonania, że "Koguty" mogą być mistrzami Anglii.

- Mamy doskonałą kadrę. To wynik rywalizacji o wszystkie miejsca w pierwszym składzie. Sądzę, że to będzie bardzo udany sezon. Na pewno chcemy być w czołowej czwórce i grać w Lidze Mistrzów. Przed nami jeszcze długa droga, ale to wspaniałe być tu i występować w tym zespole. Wszyscy uwielbiają nasz styl gry, podobny trochę do holenderskiego i ja też lubię tak walczyć. Wiem, że w Holandii kibice także lubią oglądać Tottenham - wyjawił Van der Vaart.

O spotkaniu z Aston Villą powiedział: "To był wielki mecz. Uważam, że cała drużyna wykonała dobrą robotę i zasłużyliśmy na zwycięstwo. Mimo wykluczenia z boiska Jermaine'a Defoe, w dziesiatkę też byliśmy lepsi niemal przez całe spotkanie. Mój pierwszy gol był wspaniały. Dostałem świetne podanie od Alana Huttona; druga bramka też była fantastyczna, chyba najpiękniejsza w całej mojej karierze".

Defoe nie zagra w trzech najbliższych meczach, bowiem trener Harry Redknapp postanowił nie wnosić apelacji za faul zawodnika na obrońcy Aston Villi Jamesie Collinsie, którego uderzył łokciem w twarz. We wtorek "Koguty" pokonały Newcastle United 2:0 na własnym boisku.
 

 




Fabregas: byliśmy fantastyczni

W poniedziałkowym meczu Arsenal pokonał Chelsea 3:1. To było pierwsza wygrana Kanonierów nad The Blues od 12 spotkań. Radości po meczu nie ukrywał zdobywca drugiego gola, Cesc Fabregas.

- Kluczem do zwycięstwa była wiara - mówił zawodnik. - Różnica między dobrym a wspaniałym zespołem jest bardzo mała. My zagraliśmy jak wspaniały zespół. Byliśmy fantastyczni - dodał Hiszpan i jednocześnie stwierdził, że na razie nie chce typować zespołu, który wygra Premier League: - Liga jest bardzo wyrównana. Każdy może zdobyć tytuł. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, byśmy to właśnie byli my.

Arsenal awansował na drugie miejsce w tabeli i ma na swoim koncie 35 punktów, czyli o dwa mniej, niż lider - Manchester United. Jednakże "Czerwone Diabły" mają do rozegrany o jeden mecz więcej, niż "Kanonierzy".
 




MU sięgnie po niemieckiego bramkarza?

Nie ustają spekulacje na temat bramkarzy, którzy mieliby trafić do Manchesteru United. Cały czas dużo mówi się o potencjalnym transferze Manuela Neuera z Schalke 04 Gelsenkirchen, ale jak obecnie donoszą media, bliżej Old Trafford jest inny niemiecki golkiper - Rene Adler.

Bramkarz Bayeru Leverkusen już wcześniej skupił na sobie uwagę menedżera Alexa Fergusona. Od wyśmienitych występach w barwach "Aptekarzy" w sezonie 2007/2008 szkocki szkoleniowiec uważnie przygląda się młodemu golkiperowi. Rozwój Adlera zahamowała poważna kontuzja żebra, która wyeliminowała go z gry na mistrzostwach świata w RPA. Teraz 25-latek ponownie pokazuje, na co go stać, co czyni jego przeprowadzkę na Wyspy jeszcze bardziej możliwą. Kontrakt wychowanka VfB Lipsk wygasa w lecie 2012 roku.
 

Dzisiaj stronę odwiedziło już 1 odwiedzający (11 wejścia) tutaj!
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja